PNB i itp...
No i po miesiącu leżenia na biurku u Pani/Pana inspektora z Starostwa Powiatowego ktoś raczył zaglądnąć do papierów. No niestety brakowało tam wpisów w miejscu inwestycji działki którą stanowi pas drogowy. Pan urzędnik również miał wątpliwości co do zjazdu więc się będzie nad tym zastanawiał i się bliżej przyjrzy. Oby było ok, bo wjazd i tak będzie chwilowy, planuje zrobić całkiem osobny dla siebie, w tym momencie będę korzystał z wjazdu wspólnego z sąsiadem.
Jedyna pozytywna wiadomość to że dostałem pozwolenie na wycinkę drzewek które mi przyszły wjazd zasłaniały także 4 dni i pozwolenie w rękach. Strasznie się nam Gmina stara czego nie mogę powiedzieć o starostwie ... no cóż czekamy dalej ...