Sterownik - pogodynka
No i zakończyłem zabawę z kabelkami od czujnika temperatury zewnętrznej oraz od pogodynki od pieca. Po chwilowym zastanowiemiu postanowiłem go umieścić nie daleko wiatrołapu , troszkę dalej od kominka aby palenie w nim nie fałszowało temp pokojowej.
2 termometry , po chwili temp na czujniku pogodynki zgadzała się z temp na rtęciówce więc wszystko ok. Temp zewnętrzna 1,5st więc nie za ciepło xD
No i problem kominka powrócił, Pan spróbował naprawić , wypełnić strzelinę i itp. Wszystko spoko wyglądało do czasu kolejnego zapalenia , znów pojawiła się strzelina więc pomyślałem tylko o jednym , błąd w montażu , prawdopodobnie za mała dylatacja między wkładem a kamieniem. Pod wpływem temp wkład się odrobine rozszerza i wywarł taką siłe na kamień że ten pękł.
Zdjęcie poszło do P. Marka który go montował i czekam na jego info co z tym robimy. Ja chcę mieć tak aby można było się nim chwalić , nie dałem tyle kasy po to aby jakaś szczelina psuła cały efekt. Pozatym nie jest on tylko by stać ale dać to ciepło od siebie xD
pozdrawiam
Robert&Kasia